Natalia Bogucka| 

15-latek skoczył z 14-piętra. Urządzenie nie zadziałało

225

Chłopak zginął w Makiejewce na Ukrainie. Zrobiony przez niego spadochron nie zadziałał.

15-latek skoczył z 14-piętra. Urządzenie nie zadziałało
(facebook.com/onenews.online)

Bogdan Firsow spadł z wysokości ponad 40 metrów. 15-latek zginął na miejscu. Bezmyśle zachowanie chłopaka obserwowała jego matka i krewni, ale nikt go nie powstrzymał. Wręcz przeciwnie, kibicowali mu, robili zdjęcia i nagrywali.

To stało się na moich oczach. Chłopiec zeskoczył ze spadochronem. Spadł i uderzył plecami o ziemię. To było naprawdę straszne. Był tam tłum ludzi i nikt nie próbował go powstrzymać. Oni tylko filmowali. Ludzie już nie są ludźmi, stracili wszelki zdrowy rozsądek - "Daily Mail" cytuje świadka.

Tragedia została zarejestrowana na nagraniu. 15-latek skacze ze szczytu 14-piętrowego budynku. Gdy spada, spadochron jest widoczny, ale nie rozkłada się prawidłowo. Bogdan miał na sobie kask, ale przy upadku z takiej wysokości na nic się to nie zdało.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Według ekspertów nawet działający spadochron nie uratowałby chłopca. Najniższa możliwa wysokość skoku ze spadochronem to 70 metrów, czyli budynek o co najmniej 25 piętrach. Ale nawet wtedy byłoby to bardzo niebezpieczne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz także: Nie wchodź na lód. TPN apeluje o zdrowy rozsądek
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić