Odmówił przyjęcia odznaczenia od Dudy. Obrzucono go obelgami

Profesor Uniwersytetu Wrocławskiego Ludwik Turko został w 2015 roku uhonorowany Krzyżem Wolności i Solidarności, jednak zdecydował się nie przyjmować tego odznaczenia z rąk prezydenta Andrzeja Dudy.

Odmówił przyjęcia odznaczenia od Dudy. Obrzucono go obelgami
(Facebook.com, Prof. Stanisław Karpiński)

Sprawa ma związek z obecną polityką prezydenta. Chodzi o niezaprzysiężenie prawidłowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz podpisanie przez głowę państwa nowej ustawy o TK, która według profesora Turko jest świadomym pogwałceniem zasad zawartych w konstytucji.

TK stał się pierwszym celem zmasowanego ataku, w którym ważną rolę odegrał prezydent Duda. Złamał on zasady państwa prawa, nie przyjmując ślubowania od trzech sędziów TK, poprawnie wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji. Następnie w sposób bezkrytyczny i bezwolny przyjmował wszystkie polecenia wysyłane, no powiedzmy, z Żoliborza. Prawo łaski wobec Mariusza Kamińskiego i trzech innych pracowników CBA zostało zastosowane przez prezydenta wbrew zasadom prawa, ponieważ nie zapadły wobec tych osób prawomocne wyroki - powiedział prof. Turko dla portalu racjonalista.tv.

Odmowa przyjęcia odznaczenia spotkała się z krytyką. Nie ze strony internautów, jak można się było spodziewać, a ze strony innego profesora, byłego wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego Stanisława Karpińskiego. Ten w wyjątkowo ostry sposób odniósł się do decyzji prof. Turko, którego nazwał "post PRL-owskim naukowcem, bez znaczącego dorobku naukowego" oraz "pasożytem" i "intelektualnym warchołem". To szczególnie "dziwne" zachowanie mając na uwadze fakt, że Karpiński chwali się nad wyraz swoimi osiągnięciami naukowymi oraz nowym stanowiskiem w Narodowej Radzie Rozwoju powołanej przy prezydencie Andrzeju Dudzie.

Odezwał się do mnie nowy respondent - nie byle kto, bo prof. dr habilitowany, członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP Andrzeju Dudzie. Jego strona FB jest tak fascynująca, że uznałem iż zasługuje na szersze udostępnienie - co niniejszym czynię. W komentarzu dołączam też odpowiedź, na pełen akademickiej dystynkcji list jaki otrzymałem od PT członka NRR - jak profesor do profesora - napisał na swoim profilu facebookowym profesor Turko odnosząc się do pełnej inwektyw wypowiedzi Stanisława Karpińskiego.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

No cóż, pogratulować tylko Prezydentowi Andrzejowi Dudzie znamienitego członka Narodowej Rady Rozwoju - porozumienie ogólnonarodowe jest w zasięgu ręki. Poziom Pańskiego tekstu jest godny osoby autora - co za finezja argumentów i subtelność rozumowania - odpowiedział na post Karpińskiego na swoim profilu na Facebooku prof. Turko.

Ostatni akapit jest wyrafinowaną parodią publikacji Żołnierza Wolności. Prawa i Życia czy Trybuny Ludu z czasów marca 68 czy też czerwca 76 - łącznie z genialnym sztychem o większości moich publikacjach kategorii B. Nie jest to prawdą, ale za to jak brzmi. Pozostaję pod wrażeniem... Szkoda, żeby tak wybitna jak Pańska osobowość pozostawała skromnie w cieniu. Uczynię więc wszystko, aby dać znać szerokiemu gronu o Pańskim istnieniu. Łącznie z Pańską cudownie redagowaną stroną FB. Niech się nowe elity, zapowiadane przez Panią Premier Szydło, uczą od mistrza! PS Krzyż Oficerski Polonia Restituta przyznał mi Prezydent Lech Kaczyński. Również nominację profesorską odebrałem z Jego rąk. Różniliśmy się znacznie politycznie, ale się lubiliśmy. To było naprawdę miłe spotkanie. Bo widzi Pan - Lech Kaczyński był człowiekiem demokratycznych zasad. Nie wiem, czy to Panu coś mówi, ale zapewniam Pana, że tak właśnie było - spuentował swoją wypowiedź Ludwik Turko.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić