aktualizacja 

Po 30 latach dogadali się z Grekami. Macedończycy zaskoczeni nową nazwą kraju

135

Władze w Skopje osiągnęły porozumienie z Grekami w sprawie nazwy swojego kraju. Premier Macedonii wezwał obywateli i opozycję do zaakceptowania propozycji.

Po 30 latach dogadali się z Grekami. Macedończycy zaskoczeni nową nazwą kraju
(iStock.com, natanaelginting)

Republika Macedonii Ilindeńskiej - tak ma się nazywać obecna Macedonia. Ilinden to inaczej święty Eliasz, którego święto wypada 2 sierpnia. Tego dnia w 1903 roku wybuchło powstanie przeciwko Turkom (powstanie ilindeńskie), w trakcie którego proklamowano republikę. 2 sierpnia, na pamiątkę tamtych wydarzeń, obchodzone jest święto państwowe Macedonii - Dzień Republiki.

Nowa propozycja jest zupełnym zaskoczeniem dla Macedończyków. Wcześniej władze kraju mówiły raczej o nazwie Macedonia z dodanym kwantyfikatorem geograficznym (Zachodnia, Górna). Teraz jednak premier Zoran Zaew ujawnił, że podczas niedawnego spotkania w Sofii z szefem greckiego rządu Aleksisem Tsiprasem uzgodniono, że Maceodnia Ilindeńska jest kompromisem, który są w stanie przyjąć obie strony.

Spór z Atenami od 30 lat blokuje ten kraj na arenie międzynarodowej. Grecy sprzeciwiali się nazwie Macedonia, uznając że należy ona do greckiego dziedzictwa narodowego. Region Grecji ze stolicą w Salonikach nosi nazwę Macedonia, więc w grę wchodziła także obawa o ewentualne roszczenia terytorialne w przyszłości. Z tego powodu Ateny uniemożliwiały negocjacje Macedonii w sprawie przystąpienia do NATO i Unii Europejskiej.

Zabiegi o dogadanie się z Atenami przybrały na sile w 2017 roku. Wtedy władzę objęła socjaldemokratyczna ekipa premiera Zaewa. Są bliscy osiągnięcia pierwszego celu, czyli odblokowania Macedonii w stosunkach międzynarodowych. Premier powiedział, że jeśli propozycja nowej nazwy zostanie zaakceptowana przez inne kraje, to w czerwcu Komisja Europejska zaleci rozpoczęcie rozmów w sprawie członkostwa Macedonii w Unii, a delegacja ze Skopje zostanie zaproszona na szczyt NATO w lipcu.

Premierzy uzgodnili nową nazwę, ale do finału droga jeszcze daleka. Jej brzmienie mają zatwierdzić obywatele w referendum, jednak większość Macedończyków jest niechętna zmianie. Zupełnie inaczej niż szef rządu.

Jestem Macedończykiem i popieram to rozwiązanie. Proszę mi uwierzyć i poprzeć propozycję, która poprowadzi nas naprzód. To historyczna szansa - mówił Zaew po spotkaniu w Skopje z prezydentem Iwanowem.

Władze kraju zapewniają, że nie ma mowy o utracie macedońskiej tożsamości. Zmianie nie ulegnie także nazwa języka macedońskiego. Nietknięte pozostaną międzynarodowe kody Macedonii - MK i MKD.

Gorsza sprawa jest z opozycją, i to zarówno w Macedonii, jak i w Grecji. Ta pierwsza nie chce w ogóle zmian, a na temat najnowszej propozycji jeszcze się nie wypowiedziała, mimo że jej przywódca uczestniczył w spotkaniu premiera z prezydentem. Z kolei opozycja w Grecji twierdzi, że w nowej nazwie Macedonii wciąż widnieje Macedonia, a to nie do przyjęcia dla oponentów Aleksisa Tsiprasa.

Pytanie czy Macedonia Ilindeńska spełni jeszcze jedno ważne kryterium. Jednym z warunków, jakie powinna spełniać nowa nazwa jest powszechne jej używanie nie tylko poza granicami, ale także wewnątrz kraju. A trudno sobie wyobrazić, by nagle Macedończycy zaczęli dokładać przymiotnik do obecnej Macedonii. Nawet jeśli to przymiotnik od miejscowości, która jest dla nich święta. Język dąży do prostoty, a nie komplikacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić