Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Domownicy skarżyli się na pszczoły. Nie wiedzieli, co kryje się w ścianie

144
1/6

Byli zdesperowani

Byli zdesperowani
(Facebook.com, The Bartlett Bee Whisperer)
0
0

Mieszkańcy pewnego domu w Germantown w stanie Tennessee mieli ogromnego pecha. W ścianie budynku zagnieździły się pszczoły. Ukryły się tak głęboko, że nikt nie był w stanie ich stamtąd wykurzyć, a domownicy byli wiecznie pokłuci przez owady - informuje Bored Panda.

2/6

Wreszcie skontaktowali się z Davidem Gloverem, znanym jako The Bartlett Bee Whisperer

0
0

Pierwszym krokiem było zdjęcie w podczerwieni. Dzięki fotografii Glover wiedział dokładnie, gdzie znajduje się gniazdo. Jego rozmiary zszokowały domowników.

Ludzie nie wiedzą, jak duże potrafią być kolonie pszczół. Spodziewają się czegoś podobnego do gniazd os lub szerszeni - komentuje Glover.

3/6

To był wierzchołek góry lodowej

0
0

Glover usunął dwa rzędy cegieł, ale okazało się, że to był dopiero początek. Oczom poskramiacza pszczół ukazał się zaledwie ułamek całego gniazda. Musiał się solidnie napracować, żeby odsłonić całość.

4/6

Wyglądało imponująco

0
0

Gniazdo w pełnej okazałości robiło ogromne wrażenie. Glover przyznał, ze była jedna z największych kolonii, jakie do tej pory widział.

5/6

Zamieszkiwało je kilkadziesiąt tysięcy owadów

0
0

Glover znalazł wiele martwych pszczół. Prawdopodobnie zostały zabite przez dezynsektora, który próbował otruć kolonię. Jednak wosk nie pozwolił rozprzestrzenić się pestycydom po całym gnieździe.

6/6

Wszystko dobrze się skończyło

0
0

Poskramiacz pszczół uwolnił domowników od skrzydlatych intruzów i uratował same pszczoły. Zostały przeniesione do uli miejscowych pszczelarzy, którzy mieli straty w swoich koloniach.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić