Paweł Rzepa| 

Gwiazda muzyki ma problemy za selfie wyborcze

7

Justin Timberlake zrobił sobie zdjęcie podczas głosowania. I tak zaczęły się kłopoty z prawem.

Gwiazda muzyki ma problemy za selfie wyborcze
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, J. Vettorino)

Wokalista z USA pstryknął selfie podczas głosowania w wyborach prezydenckich. Uwiecznił moment potwierdzania głosu. Fotografię umieścił na Instagramie wraz z odezwą do fanów. Namawia ich, by aktywnie wzięli udział w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Zagłosuj. To twój wybór - apeluje Timberlake.

Robienie zdjęć w punktach wyborczych jest nielegalne. Timberlake złamał prawo. Najwyższy wymiar kary w przypadku takiego przewinienia to do 30 dni w więzieniu, a także 50 dolarów grzywny. Możliwe jest połączenie obu sankcji.

Timberlake prawdopodobnie uniknie kary. Poinformował o tym "Local Memphis". Sam artysta żartuje - nawiązując do tytułu swojej piosenki - że "nie mógł powstrzymać uczucia", by wykonać pamiątkową fotografię. Ma wielkie wsparcie ze strony swoich fanów w mediach społecznościowych.

Piosenkarz głosował z wyprzedzeniem. Wybory prezydenckie odbędą się 8 listopada. W Stanach Zjednoczonych można wskazać swojego kandydata wcześniej - np. w przypadku zaplanowanego na dzień wyborów wyjazdu. Z takiego rowiązania skorzystał Timberlake.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić