Mały przedmiot, przez który nie dostaniesz pracy. Lepiej zostaw go w domu

33

Bruce Hurtwitz, specjalista od rekrutacji, podpowiada kobietom, żeby na rozmowę o pracę nigdy nie zakładały pierścionka zaręczynowego. Według niego ta mała część biżuterii znacznie obniża szanse na rozmowie kwalilfikacyjnej.

smutna kobieta
smutna kobieta (Pixabay.com)

Powody ku temu są dosyć zaskakujące. Po pierwsze kobieta z drogim pierścionkiem jest najprawdopodobniej kosztowna w utrzymaniu, wymagająca. Oświadczyny są według Hurwitza transakcją biznesową, w której mężczyzna kupuje najtańszy pierścionek, jaki jego zdaniem zagwarantuje mu odpowiedź "tak".

Drugi powód może nam się wydać jeszcze dziwniejszy. Jak twierdzi Hurwitz, gdy inne kobiety w pracy, szczególnie ta z największym pierścionkiem, zobaczą twój pierścionek zaręczynowy, poczują, że stracą swoją pozycję i z miejsca cię nie polubią. I nie zatrudnią. Tak jakby diamenty były jedynymi zmartwieniami kobiet na całym świecie - informuje Independent.

Ekspert otrzymał mnóstwo słów krytyki od internautów. W kolejnym poście próbował bronić swoich racji, ale tylko się dalej pogrążał. Tłumaczył, że chodziło mu o naprawdę duże, rzucające się w oczy pierścionki. Przyznał też, że u mężczyzn mechanizm ten jest taki sam. Gdyby miał wybierać spośród dwóch podobnych kandydatów, wybrałby tego z tańszym zegarkiem. Zaznaczył, że nie jest to sprawiedliwe, ale przecież świat nie jest sprawiedliwy.

Co myślicie o jego poradach? Zostawicie pierścionek lub zegarek w domu idąc na kolejną rozmowę kwalifikacyjną?

Autor: Bartosz Nowak

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić