aktualizacja 

Sklepy ukrywają prawdę o pieczywie. Służy jako wabik

33

Supermarkety celowo oferują więcej pieczywa, niż są w stanie sprzedać, bo zapach i widok świeżych bułek przyciąga klientów. W konsekwencji marnują się tony jedzenia.

Sklepy ukrywają prawdę o pieczywie. Służy jako wabik
(Shutterstock.com)

Wyrobów piekarskich jest za dużo, by je rozdać, zanim wyschną. Brytyjskie organizacje redystrybuujące niesprzedane jedzenie mają problem. Koordynująca ich pracę fundacja Real Junk Food Project (RJFP) oskarża duże sieci handlowe o nadmierne wypiekanie i używanie świeżych bułek jako narzędzia marketingowego.

Jest sporo badań dowodzących, że klienci czując zapach świeżego pieczywa, widząc je na półkach, chętniej robią zakupy - przekonuje Corin Bell z RJFP.

Ciągle wypieka się nowe bułki. Starsze, nadal dobre, trafiają na zaplecze. Tylko do jednego magazynu RJFP w Leeds każdego dnia wjeżdżają dwie tony świeżego, ale niesprzedanego pieczywa. Najwięcej wypieków pochodzi z sieci M&S oraz Sainsbury's.

Bagietki z supermarketów szybko zmieniają się w kamień. Olbrzymia część podobnych wyrobów trafia do kosza. Nieoficjalne dane mówią, że w M&S marnuje się 3 proc. z tygodniowych wypieków wartych 1 mln funtów.

Rozkładają jedzenie jak dekoracje świąteczne i zmuszają dostawców do nadprodukcji - twierdzi Tristram Stuart z organizacji konsumenckiej "Feedback".

Sklepy oficjalnie zaprzeczają "łowieniu" klienta na pieczywo.

Autor: Jan Muller

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić