Mateusz Madejski
Mateusz Madejski| 

Co się stanie z Polakami po brexicie. Oto najbardziej prawdopodobne scenariusze

24
Podziel się:

Ponad milion Polaków mieszkających na Wyspach zastanawia się, co się z nimi stanie po brexicie. Kolejny milion boi się, że już w 2019 roku nie wyjedzie do pracy w Wielkiej Brytanii. Negocjacje wkraczają w kluczową fazę. Jeśli nie uda się dogadać, możliwy będzie i zakaz pracy, i cła, i koniec naszej Polonii w Londynie.

Polacy po brexicie - być może będą potrzebowali na wszystko wiz, ale może i niewiele się dla nich zmieni
Polacy po brexicie - być może będą potrzebowali na wszystko wiz, ale może i niewiele się dla nich zmieni (Xinhua / eyevine/EAST NEWS)

Brexit przewidziany jest na 29 marca 2019. I to w zasadzie jedyne co wiemy. Unijni liderzy nie dogadali się z brytyjską premier co do warunków wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE. Niewykluczone, że Theresa May przedstawi nowe rozwiązania na konwencji swojej partii w Birmingham, która zaczyna się w niedzielę. Pewne jest jedno - Polacy z Wysp będą słuchali premier bardzo uważnie.

- Jeśli nie dojdziemy do porozumienia do końca grudnia, to oznacza twardy brexit. Późniejsze porozumienie oznacza, że parlament brytyjski nie zdąży ratyfikować umów - mówi money.pl wysoko postawiony polski urzędnik, który uczestniczy w negocjacjach.

Theresie May kończy się więc czas. Stąd tak ważne jest jej niedzielne wystąpienie. Co możemy na nim usłyszeć? Czego dowie się z niego ponad milionowa polska diaspora na Wyspach?

1. Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii po brexicie. Mogą (raczej) spać spokojnie?

- 3,3 mln obywateli państw krajów unijnych żyjących na Wyspach zachowa swoje prawa, nawet jeśli Wielka Brytania wyjdzie ze Wspólnoty bez porozumienia z UE - zapowiedziała niedawno Theresa May.

Brytyjska premier próbuje dogadać się z Unią, ale jednocześnie nie chce zrażać zwolenników twardych przepychanek z UE, a tych nie brakuje.

Polacy na Wyspach są niezbędni. Podobnie jak inne nacje. Jeśli dojdzie do porozumienia i tzw. miękkiego brexitu, to żaden emigrant zarobkowy nie będzie musiał się bać o pozostanie w Londynie co najmniej do końca 2020 roku. Taki UE zakłada bowiem okres przejściowy. W tym okresie wszelkie obowiązujące zasady związane z pracą, zasiłkami, stałym pobytem itp. się nie zmienią.

Co dalej? To jest w tym momencie elementem uzgodnień. Wiadomo natomiast, że Wielka Brytania będzie chciała "policzyć" emigrantów. W tym celu szykuje specjalny system (tzw. EU Settlement Scheme), w którym każdy imigrant będzie musiał się zarejestrować.

Opublikowany w czerwcu plan działania zakłada, że formularz wypełnić będzie musiał każdy, kto osiedli się na Wyspach do końca okresu przejściowego, czyli 29 marca 2019. Testowo system dający "settled status" zaczął działać pod koniec sierpnia.

Rejestracja na platformie będzie płatna. Osoba dorosła zapłaci 65 funtów, a dziecko połowę tej kwoty. We wniosku podać trzeba będzie swoje dane osobowe, wgrać zdjęcie oraz złożyć oświadczenie dotyczące konfliktów z prawem.

Zobacz także: Wiceminister przedsiębiorczości: brexit jest chaosem, a może być i podwójnym chaosem. Zobacz wideo:

Scenariusz 1. Praca na Wyspach utrudniona. Jest "ale"

A co z tymi, którzy na Wyspy dopiero się wybierają? Według odrzuconej już przez liderów UE brytyjskiej propozycji "planu z Chequers", Wielka Brytania po brexicie nie będzie już częścią strefy wolnego przepływu osób. Oznacza to na przykład obowiązek posiadania paszportu przy przekraczaniu granicy - sam dowód osobisty już nie wystarczy.

Jednak obywatele UE nadal będą mogli bez problemu na Wyspach studiować, jeździć tam na wakacje czy podróże służbowe. Były też propozycje, by i tymczasowa praca nie wymagała wiz.

Brytyjscy politycy często proponują też, by utworzyć limit imigracyjny dla obywateli krajów Unii. Mógłby on wynosić na przykład 10 tys. osób z UE rocznie.

Partia Konserwatywna w ostatni poniedziałek przyjęła jednak nowy plan działań w polityce migracyjnej. Przede wszystkim zakłada on odejście od zasady: przyjedź i pracuj. Wielka Brytania chce zapraszać do siebie głównie osoby z wyższym wykształceniem. O pracę będą mogli się starać np. programiści, lekarze, inżynierowie. Jak już oszacowano nowa polityka migracyjna zmniejszy falę przybywających na Wyspy do pracy aż o 80 proc.

Co z tzw. pracownikami niskowykwalifikowanymi? Ci muszą liczyć na porozumienie Wielkiej Brytanii z Unią Europejską.

Scenariusz 2. Brexit w stylu kanadyjskim

"Plan z Chequers" w pierwotnym planie May raczej na pewno w życie nie wejdzie, choć niektóre propozycje mogą się ostać. Jednak znaczna część polityków konserwatywnych opowiada się za tzw. planem kanadyjskim. Byłby on wzorowany na porozumieniach pomiędzy UE a Kanadą - czyli umową CETA. Ten plan oznaczałby, że Wielka Brytania miałaby mniejszy dostęp do europejskiego rynku, za to o większej liczbie spraw mogłaby decydować sama.

Jeśli plan kanadyjski wszedłby w życie, to niewykluczone, że studenci oraz pracownicy tymczasowi musieliby mieć wizy. Byłyby też one niezbędne, by rozpocząć stałą pracę na Wyspach.

Niewykluczone więc, że po brexicie i okresie przejściowym obywatele UE będą mogli starać się o pracę na Wyspach na dokładnie takich samym warunkach, jak wszyscy spoza Wspólnoty.

Ten system opiera się na wizach, których jest pięć kategorii. Najbardziej pożądana to kategoria "Tier 1" przeznaczona dla "wyjątkowych talentów". Są specjalne wizy dla pracowników z konkretnymi umiejętnościami, tymczasowe oraz dla studentów. Kategoria "Tier 3" z kolei jest przeznaczona dla niewykwalifikowanych pracowników. Z tym że w tej chwili takie wizy w ogóle nie są przez brytyjskie władze wydawane.

To może się oczywiście zmienić. Brytyjscy pracodawcy będą bowiem po brexicie zapewne potrzebowali wielu rąk do pracy. Ale swoje miejsce na Wyspach, jeśli scenariusz drugi się ziści, powinni móc znaleźć nie tylko wykształceni informatycy, ale też na przykład pielęgniarki. Być może więc wszyscy Polacy będą musieli się ubiegać o wizy, ale otrzymanie "Tier 3" po brexicie wcale nie będzie takie trudne.

Według brytyjskich mediów za tym rozwiązaniem opowiada się wielu wpływowych polityków z Wysp. Krytycy "kanadyjskiego" rozwiązania podkreślają jednak, że umowa CETA była negocjowana aż siedem lat. A umowa w sprawie brexitu jest potrzebna tu i teraz.

Scenariusz 3. Wszystko zostaje po staremu

Scenariusz najmniej prawdopodobny, dla niektórych wręcz z pogranicza political fiction. Niewykluczone jednak, że Wielka Brytania zdecyduje się, by utrzymać strefę swobodnego przepływu osób z Unią. Część polityków z lewej strony sceny mówi nawet o przeprowadzeniu ponownego referendum w sprawie brexitu. Obecny konserwatywny rząd jednak wyklucza ten pomysł, a im bliżej daty wyjścia z Unii, tym takie rozwiązanie jest mniej prawdopodobne.

Scenariusz 4. Brexit w wersji "hard"

Choć sporo jest możliwości na ułożenie relacji unijno-brytyjskich po brexicie, negocjacje idą bardzo opornie. Rośnie więc prawdopodobieństwo, że Wielka Brytania wyjdzie ze Wspólnoty bez żadnej umowy. Jak to wpłynie na imigrantów? W takim scenariuszu może nie być na przykład okresu przejściowego, a więc pełne prawa mogą mieć tylko ci imigranci, którzy przyjadą na Wyspy przed 29 marca 2019 r.

Zasady przyjmowania nowych imigrantów jednak nie powinny się różnić zasadniczo od tych z propozycji "kanadyjskiej". "Twardy" brexit oznacza po prostu, że każdy potencjalny imigrant z UE będzie traktowany przez brytyjskie władze jak obecnie osoby spoza Wspólnoty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wyniki Lotto 20.03.2023 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Krzysztof Jackowski wskazał polskie miasto. Wizja na 2023 rok
Nowa królowa golfa? To, co zrobiła, podbiło media społecznościowe
Hakiel zabrał syna na siłownię. Burza. "Nie jest zbyt wcześnie?!"
Boxdel w strachu? Najman znów nie doczekał się rywala
Schreiber będzie miała fory w wojsku dzięki mężowi? Dosadna odpowiedź
Eksperci porównali zdjęcia Polki i Madeleine McCann
Pokazała zdjęcie z młodości. "Bez dopingu, amatorsko"
Minister Czarnek: To nie uczeń jest najważniejszy w szkole
Winiary czy Kielecki? Makłowicz rozwiązał spór
Połasił się na 800 jajek. Wielkanoc spędzi w areszcie
Kasjerka odmówiła sprzedaży matce z dzieckiem. "To utrudnianie życia"
Nocny pościg za dacią. Pojechali za złodziejem aż do Warszawy
Książę William i księżna Kate protestują. Boją się o syna
Zatrzymali pirata drogowego. Gdy zajrzeli do środka, zmienili zdanie
Odpisała Chylińskiej. Kolejna gwiazda uderza w Wojewódzkiego
Kaufland ostrzega klientów. Uwaga na oszustów
Tramwaj przytrzasnął rękę mężczyźnie i pociągnął go za sobą
W Niemczech taniej niż w Polsce? Zaskakujące ustalenia
Jeden z najbogatszych ludzi świata pozywa współpracownicę Nawalnego
Nie możesz zapomnieć o tej opłacie. Masz tylko dwa tygodnie
To jeden z sekretów szczęścia? Wygrali po raz szósty z rzędu
Internauci nie mają litości dla Putina i Xi Jinpinga. "Sympozjum klaunów"
Tragedia w szpitalu. Pacjent spadł z okna na szóstym piętrze
To zioło najlepiej odchudza. Ale Polacy cenią je z innego powodu
Na posesji znaleziono ludzkie szczątki. Właścicielka nie była zdziwiona
Konfederacja w koalicji z PiS? Bosak odpowiedział wprost
Rosja: oskarżyli Spider-Mana o podpalenie placu zabaw. Niesłusznie
Podpalacze ruszyli na łąki. Trawy pod Tatrami stanęły w ogniu
Przejechali kilkaset kilometrów na koncert. Nie zostali wpuszczeni
Putin nie czekał na końcu czerwonego dywanu. Ale to nie był afront
"Ma też drugie oblicze". Mocne słowa o Lewandowskiej
Niemiecki konkurent Pepco wchodzi do Polski. Sieć szuka pracowników
"Kasztanowy ludzik" to sygnał alarmowy. Ostrzega, że wątroba wysiada
Mieszkańcy atakują proboszcza. Taką bramę postawił na cmentarzu
21-letni Polak zginął w Chicago. Znana jest przyczyna śmierci
99 proc. ludzi nie widzi słonia na rysunku. Zaliczasz się do nich?
Taką emeryturę otrzymuje ksiądz. Jesteście gotowi?
Wraca kwarantanna! Adam Niedzielski ogłosił rozporządzenie
Fatalny finał grzybobrania. Stanął jej na drodze. "Ruszyłam, on za mną"
Nie żyje księżniczka Kasia. Miała polskie korzenie
Krzysztof Jackowski nie ma złudzeń. To stanie się z polskim miastem
Poszła na grzyby. Pokazała zdjęcie. "Proszę się nie śmiać"
Schudła ponad 90 kilogramów. Wojciechowska pokazała zdjęcia
Tak kiedyś wyglądała babka z "Kiepskich". Jesteście gotowi?
To zrobili z nagrodą za Eurowizję. Cały świat jest w szoku
Trudny test na spostrzegawczość. Która z postaci to chłopiec?
Trwa 15 minut. Gdy wystąpi, od razu dzwoń po karetkę
Rosjanie się przygotowują. "Okopy na plażach"
Musisz to zrobić do końca czerwca. Zignorujesz? 5 tys. zł kary!
Rosyjscy dowódcy nie przebierają w słowach. Tak mówią o Putinie i Szojgu
Nagranie. W jego kierunku ruszył łysy agresor. Oto co zrobił
Dziś ich córka wygląda jak księżniczka. W marcu 2023 skończyła 19 lat
Rosyjski żołnierz ukradł konsolę. Później napisał... do właściciela
Jej piersi ważą 13 kg. Musi poruszać się o lasce
Pierwsza taka sprawa. Ujawnili dane rosyjskiego mordercy i gwałciciela
2x ryba, surówka i frytki. Turysta: "Nie ma nad czym płakać"
Pokazał to w kierunku ukraińskiego drona. Rosjanin szybko pożałował
42,89 zł oszczędności. Paweł Kukiz zdradził, co robi z pieniędzmi
Zdjęcie z moskiewskiego sklepu. Też to widzicie?
Zasadź tę tanią roślinę. Krety będą trzymały się z daleka
To najzdrowsze polskie warzywo. "Ma najwięcej składników odżywczych"
Spisek w Ukrainie. Obrońcy mieli zdrajców w swoich szeregach
Rosjanie boją się żyć w Polsce? Ten film jest hitem
To nie żart. Ksiądz liczy już 6 tys. zł
To ich Kadyrow wysyła na wojnę. Wyciekła prawda o czeczeńskich bojownikach
Kadyrow wpadł w szał. Obiecuje fortunę za "likwidację żołnierza"
Tak imprezują Amerykanie w Polsce. Mieszkańcy oburzeni
Kartka za szybą wystarczyła. Sąsiad odpowiedział
Tak Tusk poszła na spacer z psem. Lepiej usiądźcie
Ekspedientka opracowała prosty przekręt. "Wzbogaciła się" o kilkadziesiąt tysięcy złotych
To dlatego zniknął. Smutne doniesienia o Zborowskim
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić