Żartownisie z kanału Speed Motion Films pokazali, do czego tak naprawdę służy dron. Okazuje się, że dostarczanie pizzy, czy filmowanie obrońców demokracji, to melodia przeszłości.
Na filmie widać, jak dron godnie zastępuje kuchenny blender. Nie dość że "elegancko" posieka warzywa i owoce (chociaż bardziej odpowiednim słowem będzie "zmasakruje"), to jeszcze po wykonanej pracy z gracją odfrunie do zmywaka. Albo wprost pod koła samochodu rozwścieczonej pani domu. Bo przecież na taki pomysł mógł wpaść tylko facet.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.