Ferrari 288 GTO za 2 miliony euro skradzione podczas jazdy próbnej w Niemczech

44

"Kolekcjoner" ukradł ferrari 288 GTO z 1985 roku. Samochód warty 2 miliony euro zniknął podczas jazdy próbnej. Złodzieja ściga policja z Düsseldorfu w Niemczech. Trudne dziś do zdobycia auto przypomina samochód, jakim jeździł bohater popularnego serialu "Magnum".

Ferrari 288 GTO za 2 miliony euro skradzione podczas jazdy próbnej w Niemczech
(Polizei Dusseldorf)

Mężczyzna podawał się za kolekcjonera starych aut. Odpowiedział na ogłoszenie zamieszczone przez właściciela czerwonego ferrari 288 GTO i umówił się z nim na jazdę próbną – informuje Deutsche Welle.

Kupiec "wykiwał" sprzedawcę. W pewnym momencie podczas jazdy mężczyźni postanowili, że zamienią się miejscami. Właściciel wysiadł z samochodu, a "kolekcjoner" wcisnął gaz do dechy i odjechał, zostawiając zaskoczonego mężczyznę na ulicy.

Właściciel zrobił kupcowi zdjęcie. "Pstryknął" je jeszcze przed jazdą, jakby przeczuwając, że coś może pójść nie tak. I mimo że policja w Düsseldorfie dysponuje fotografią podejrzanego, nie udało się go jak dotąd namierzyć.

Nie znaleziono też jeszcze skradzionego ferrari. Niemiecka policja postanowiła więc opublikować zdjęcie samochodu i poprosiła o pomoc wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Garażowe znalezisko wszech czasów. Oryginalna Cobra i aluminiowe Ferrari
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić