Nowy premier Kanady Justin Trudeau chce pomóc uciekinierom z objętej wojną Syrii. Jednak swojego kraju w ten konflikt nie zamierza mieszać. Dlatego ze względów bezpieczeństwa granice pozostaną zamknięte dla samotnych mężczyzn.
Rząd ma świadomość, że życie osób homoseksualnych jest szczególnie zagrożone. Dlatego samotni geje zostaną uwzględnieni w procesie selekcji - donosi "Ottawa Citizen".
Wywodzący się z Liberalnej Partii Kanady Trudeau dotrzymał wyborczej obietnicy i zbudował niezwykle różnorodny rząd. Połowa z 30 ministrów to kobiety, są tam osoby o korzeniach indiańskich czy niepełnosprawne. Szefem MON został sikh. Młody polityk nigdy nie ukrywał, że jest sojusznikiem ruchu LGBT.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.