Radosław Opas
Radosław Opas| 
aktualizacja 

Ryanair zawiózł go 1 tys. km dalej. Po wpadce pasażer wpadł w szał

18

Samolot linii Ryanair wystartował z Pizy. Już w trakcie lotu pasażer zorientował się, że jest na pokładzie niewłaściwej maszyny. Włoch wylądował tysiąc kilometrów od Cagliari na Sardynii, dokąd miał bilet. Trafił do Bari.

Ryanair zawiózł go 1 tys. km dalej. Po wpadce pasażer wpadł w szał
(East News, EMMANUEL DUNAND)

Zaszła niecodzienna pomyłka. Z relacji pasażera linii Ryanair wynika, że udając się na kontrolę paszportową, mężczyzna skierował się do złej bramki. Pracownicy firmy na lotnisku w Pizie nie zauważyli jednak, że na bilecie widnieje inne miasto niż Bari.

Mężczyzna wpadł w furię. Po tym, jak zauważył, że leci nie tym samolotem, na który miał zarezerwowany bilet, zaczął się awanturować z pozostałymi pasażerami i członkami załogi, którzy - jak twierdzi - powinni zatrzymać go w Pizie przed wejściem na pokład - donosi telewizja CNN.

Poszedłem do niewłaściwej bramki? A jak udało ci się przeprowadzić mnie przez kontrolę biletów? – wykrzykiwał do stewardesy wściekły mężczyzna, którego nagrał Vito Scotella, inny uczestnik lotu.

Zobacz także: Zobacz też: Katastrofa samolotu w RPA. Nagranie pasażera maszyny

Zagubiony pasażer był zrozpaczony. Wedłu świadków mężczyzna miał twierdzić, że leci do swojego chorego przyjaciela i wydał na podróż już wszystkie pieniądze, przez co będzie miał znacznie utrudniony powrót do domu. Linie lotnicze Ryanair zapewniły, że zajmą się wyjaśnieniem sprawy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić