Niemiecka policja uważa, że w pojeździe znajdowała się bomba. Eksplozja wstrząsnęła Berlinem około godziny 8 rano. Teren wokół miejsca zdarzenia został zabezpieczony. Jak donosi CNN, służbom udało się ustalić, że mężczyzna, który zginął w wyniku eksplozji, to 43-letni obywatel Turcji.
Zniszczony pojazd to srebrny Volkswagen Passat. Na krążących w sieci zdjęciach widać, że samochód ma mocno wgniecioną maskę oraz strzaskane szyby. Niemieccy śledczy uważają, że eksplozja nie miała charakteru zamachu terrorystycznego. Były to najprawdopodobniej porachunki mafijne. Wcześniejszy apel do lokalnych mieszkańców o pozostanie w domach został już cofnięty przez policję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.