Zbonikowski nie pójdzie do więzienia za znęcanie się nad żoną, której m.in. wykręcał ręce. Według sądu jednak nigdy jej nie bił. Sąd zaznaczył, że przez rok poseł nie może zrobić czegoś podobnego. Przypomnijmy, że on sam nigdy nie przyznał się do winy.
– Sąd potwierdził, że nigdy nie uderzyłem żony – tak polityk skomentował wyrok. Twierdzi, że żona wszystko zmyśliła, żeby go pogrążyć. Monika Zbonikowska krótko odniosła się do decyzji sądu. – Nie do końca jest dla mnie zrozumiała – powiedziała. Przypomnijmy, sprawa wyszła na jaw jesienią 2016 r.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.