Radosław Opas
Radosław Opas| 

Wrocław. Szok na lotnisku. Rodzina poniesie konsekwencje

184

Wrocław, lotnisko. Trwa kontrola celna. Celnicy zaglądają do bagażu rodziny wracającej z Australii. W pierwszej chwili funkcjonariusze na lotnisku Wrocław Strachowice mogli przeżyć szok. Odkryli czaszki egzotycznych zwierząt. Rodzina poniesie konsekwencje.

Wrocław. Szok na lotnisku. Rodzina poniesie konsekwencje
(Wikimedia Commons CC BY-SA, Maciej Lulko)

Szczątki zwierząt były ukryte w walizce. Odkrycia dokonali pracujący na lotnisku we Wrocławiu celnicy. Po przeprowadzeniu kontroli i sprawdzeniu bagażu, znaleźli oni w środku czaszki kangurów, wombatów i pelikanów australijskich. Wewnątrz walizki było też 60 woreczków wypełnionych ptasimi piórami.

Podróżni nie posiadali żadnych dokumentów zezwalających na przewóz z Australii do Unii Europejskiej wyżej wymienionych części zwierząt – mówi w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" Joanna Rybak-Brzezinka, zastępca dyrektora Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.

Rodzinie grożą poważne konsekwencje. Według ustaleń dyrektora zoo we Wrocławiu, Radosława Ratajszczaka, niektóre z przemycanych kości znajdują się na listach konwencji CITIES. Ma ona na celu ochronę zwierząt zagrożonych wyginięciem. O konsekwencjach dla rodziny zadecyduje sąd.

Pojawiły się podejrzenia, że część ze zbiorów może podlegać ochronie Konwencji Waszyngtońskiej (CITES), zbiory zostały zatrzymane - dodaje Joanna Rybak-Brzezinka, zastępca dyrektora Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.

Zobacz także: Zobacz także: Porażające odkrycie w toalecie. Pracowników lotniska zamurowało
Zobacz także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić