- Dyżurny gorzowskiej straży otrzymał z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego informację o tym, że mogło dojść do zatrucia tlenkiem węgla - mówi rzecznik prasowy Bartłomiej Mądry. Na miejscu zdarzenia oprócz trzech zastępów straży, pojawiły się również policja i pogotowie - informuje portal gorzowianin.com.
Zobacz także: Zobacz także: Australijscy ministrowie go nienawidzą. Zabronił im seksu
Dokładna analiza w mieszkaniu wykluczyła jednak zatrucie czadem. Mężczyzna, który trafił do szpitala był pijany. Przyczyna śmierci pozostałych osób nie jest znana. Policja bada okoliczności zdarzenia.

Źródło: gorzowianin.com.
