Maaike Engeles i Teun Voeten weszli na teren obozu dla uchodźców. Chcieli nakręcić sceny do dokumentu „Calais: Witamy w Dżungli”. Na nagraniu widać, jak zostają zaatakowani przez mężczyzn uzbrojonych w nóż i gaz pieprzowy.
Zajście okazało się niegroźne. Napastnicy uciekli pogonieni przez świadków zdarzenia.
W Calais już od dłuższego czasu jest niespokojnie. Mieszkańcy skarżą się na uchodźców. Twierdzą, że boją się wieczorem wyjść na spacer. Do tego imigranci mają niszczyć ich samochody, urywając lusterka i wybijać w nich szyby.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.