Martyna Kośka
Martyna Kośka| 
aktualizacja 

W Londynie trwa wielka demonstracja przeciwko brexitowi

30
Podziel się:

Tłumy na ulicach Londynu. Setki tysięcy ludzi domagają się przeprowadzenia kolejnego referendum w sprawie brexitu. Ostrzegają też przed dramatycznymi konsekwencjami wyjścia z UE bez umowy.

Demonstrujący niosą karykatury premier Theresy May i innych polityków, których oskarżają o niekorzystne przeprowadzenie brexitu
Demonstrujący niosą karykatury premier Theresy May i innych polityków, których oskarżają o niekorzystne przeprowadzenie brexitu (East News, Associated Press)

Tysiące ludzi maszerują ulicami Londynu w demonstracji przeciwko wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Zwolennicy przeprowadzenia drugiego referendum, które mogłoby odwołać wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, wyruszyli z Hyde Parku w kierunku Big Bena.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Setki tysięcy ludzi wezmą udział w marszu, oferującym rozwiązanie kryzysu, który zagraża standardowi naszego życia, naszym firmom i miejscom pracy" - czytamy na stronie organizatorów.

Na wydarzenia z Londynu zareagował w mediach społecznościowych Donald Tusk, szef Rady Europejskiej. - Duma i nadzieja - napisał na swoim Twitterze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Tak wygląda protestujący Londyn:

Do uczestników przemówią politycy Partii Pracy, Partii Konserwatywnej, nowej, antybrexitowej Grupy Niezależnej, utworzonej w parlamencie w wyniku rozłamu w obu głównych stronnictwach, a także pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon.

Zapowiedzianego na 29 marca brexitu nie będzie. Unijni przywódcy uzgodnili w czwartek 21 marca dwa scenariusze opóźnienia wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Jeśli brytyjski parlament zaakceptuje umowę określającą warunki wyjścia, rozwód odbędzie się 22 maja. W przeciwnym razie – a więc w przypadku bezumownego, czyli twardego brexitu – będzie on miał miejsce 12 kwietnia.

Polska zadowolona z przesunięcia

- Zwyciężyło stanowisko kompromisowe, za którym Polska od początku się opowiadała. Żeby nie podnosić temperatury, tylko ją obniżać, żeby nie dodawać ciężarów, ani Brytyjczykom, ani sobie – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

- Zaproponowane przez Radę stanowisko daje czas na poszukiwanie innych rozwiązań nawet w przypadku niepowodzenia głosowań. Daje na pewno czas i eliminuje nieuchronność bezumownego brexitu 29 marca. Twardego brexitu udało się uniknąć dzięki temu, że przekonaliśmy wszystkie państwa, że trzeba jeszcze raz spróbować - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić