Kamil Karnowski
Kamil Karnowski| 
aktualizacja 

Wypadek w Majówce. Opel zmiażdżony przez pijanego kierowcę BMW

91

Kierująca oplem kobieta z Podlasia zwolniła, jadąc nad ranem, za znakiem ostrzegającym o zwierzętach wybiegających z lasu. To wtedy w jej tył uderzyło inne auto.

Wypadek w Majówce. Opel zmiażdżony przez pijanego kierowcę BMW
(Policja)

Jadący BMW mężczyzna nie zauważył jadącego przed nim pojazdu. Trudno się dziwić, że jego reakcja była opóźniona, bo badanie alkomatem wykazało, że ma we krwi 1,7 promila alkoholu. Kobieta kierująca oplem i pasażer, który z nią jechał trafili z ciężkimi obrażeniami do szpitala.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca oplem zwolniła z uwagi na znak ostrzegawczy o zwierzętach. Wówczas w tył opla uderzyło BMW. Opel zjechał na lewą stronę, koziołkował i wpadł do rowu - mówi Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Droga krajowa nr 65 była przez kilka godzin zablokowana. Objazdy dla samochodów osobowych wyznaczono drogami lokalnymi. Samochody ciężarowe musiały czekać - informuje "Gazeta Współczesna".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Wypadek motocyklisty, pomógł SOP. Mamy nagranie
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić