5-letni renifer o imieniu Bjorn chyba zapragnął wolności. W trakcie świątecznej imprezy zorganizowanej pod hipermarketem Tesco, postanowił "niepostrzeżenie" się oddalić.
*Widok pędzącego ulicami renifera postawił na nogi całe miasto. *Na drogach zrobił się chaos, a sam uciekinier ledwo uniknął zderzenia z autobusem. Zmęczony i najwidoczniej przerażony całą sytuacją, w końcu schronił się w ogrodzie jednego z okolicznych domów, co pozwoliło na jego okiełznanie.
*Na imprezie pod Tesco, poza Bjornem był jeszcze Thor. * Obaj mieli ciągnąć sanie ze świętym Mikołajem. Na szczęście wszystko skończyło się "happy endem" i Bjorn wrócił do swojej pracy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.