"Ktoś, kto mówi, ze trzeba dezintegrować opozycję, działa na rzecz PiS" - powiedział Schetyna w wywiadzie dla "Polityki". Szef Platformy Obywatelskiej przekonywał w nim, że nie ma alternatywy dla zjednoczonej opozycji, a PSL "chce budować segmenty opozycyjne (...) żeby się ze sobą dopełniały".
Schetyna przyznał też, że partia ma już wyniki wstępnych badań, które pokazują skalę porażki w KE w terenie. "(...) zamówiliśmy przekrojowe, pełne badania, aby móc postawić jak najlepszą diagnozę tego, co się wydarzyło. Bez niej nie chcę dokonywać jednoznacznych ocen" - czytamy.
Grzegorz Schetyna zbiera siły na jesień. Co z Biedroniem?
Pomysłodawca KE liczy też na poszerzenie bloku o Wiosnę Roberta Biedronia. "Uważam, że jego wyborcy będą szukali tego, co wspólne" - powiedział Schetyna. Chodzi o praworządność i zachodnie standardy.
Szef PO nie chciał zadeklarować, jaką rolę widzi dla samorządowców. We wtorek w Gdańsku Donald Tusk wręcz namaścił prezydentów największych miast do przewodzenia opozycji. "Nie jestem zwolennikiem pisania scenariuszy pod presją, na szybko". Schetyna dał do zrozumienia, że decyzja o roli w kampanii Rafała Trzaskowskiego, Jacka Jaśkowiaka czy Hanny Zdanowskiej zapadnie najwcześniej za kilka tygodni.
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
