Masz Paszport Polsatu? Można na nim nieźle zarobić

59

W latach 90. Polska oszalała na punkcie Paszportów Rodzinnych Klub Polsatu. Były one zaświadczeniem członkostwa w programie lojalnościowym stacji. Ta akcja często uznawana jest za największą akcję promocyjną w polskich mediach, a słynne paszporty po latach zyskały wartość kolekcjonerską.

Masz Paszport Polsatu? Można na nim nieźle zarobić
Rośnie zainteresowanie Paszportami Polsatu (Facebook)

Telewizja Polsat powstała w 1992 roku. Aby wówczas zdobyć większą rozpoznawalność, media szukały nowych sposobów na to, jak mogą dotrzeć do szerszej grupy Polaków. Stacja wpadła na nietypowy pomysł - zainicjowała program lojalnościowy telewizji Polsat, którego charakterystycznym elementem były książeczki imitujące paszporty.

13 mln gospodarstw domowych z paszportem Polsatu

Oficjalna nazwa niewielkiej książeczki to Paszport Rodzinny Klubu Polsatu, ale powszechnie mówiło się po prostu - Paszport Polsatu. We wrześniu 1996 roku, kiedy program się pojawił, był promowany przez znanych prezenterów stacji, a paszporty trafiły do 13 mln gospodarstw domowych.

Polska oszalała na ich punkcie. Paszporty pozwalały na uczestnictwo w konkursach, festynach oraz imprezach organizowanych przez Polsat. Cotygodniową nagrodę główną wygrywał posiadacz paszportu z wylosowanym numerem. Głównymi nagrodami miały być 3 miliardy złotych (po denominacji 300 tys. zł), samochody osobowe, wycieczki zagraniczne, czy sprzęt RTV i AGD.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tak Lewandowska rozładowuje stres. Nagranie niesie się po sieci

Książeczka ma wartość kolekcjonerską

Paszport Polsatu oceniany jest często jako największa akcja promocyjna i najpopularniejsza marketingowa zabawa w historii polskiej telewizji. Książeczka także zyskała wartość kolekcjonerską. Mimo zastrzeżenia przez Polsat, że książeczka nie ma wartości handlowej, na aukcjach osiąga od kilkudziesięciu do 300 zł.

O paszporcie wspominano w filmach i tekstach kultury. Pamiętacie scenę z filmu "Chłopaki nie płaczą", w której Grucha powiedział: "A ja mam Paszport Polsatu". Powstawały też liczne memy na ten temat. W czasach pandemii COVID-19 rząd musiał ostrzegać nawet, że paszport Polsatu nie jest dokumentem, z którym możemy przekroczyć granicę.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić