oprac. Tomasz Sąsiada| 

Polacy masowo poszli na wcześniejsze emerytury. Nowe dane ZUS

29
Podziel się:

Już 413 tysięcy wniosków złożyli do ZUS Polacy w związku z obniżeniem wieku emerytalnego. Do 16 grudnia rozpatrzonych zostało prawie 380 tysięcy z nich.

ZUS rozpatrzył już 379 tys. wniosków.
ZUS rozpatrzył już 379 tys. wniosków. (East News, East News)

Informację na temat aktualnych prac w Zakładzie podała w środę prezes ZUS Gertruda Uścińska, która uczestniczyła w posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego.

Spośród 379 tysięcy wniosków, które rozpatrzył do 16 grudnia ZUS, 53 tysiące spotkaly się z odmowną decyzją. Jak wyjaśnił rzecznik Zakładu Wojciech Andrusiewicz w rozmowie z PAP, jest to spowodowane m.in. tym, że osoby za wcześnie złożyły wniosek o przyznanie emerytury lub nie zdecydowały się na rozwiązanie stosunku pracy.

Zobacz także: Zobacz też: Waloryzacja emerytur w 2018 r. Seniorzy dostaną podwyżki świadczeń

Część osób złożyła wniosek dlatego, że chciała się po prostu dowiedzieć, jakiej wysokości będzie ich potencjalna emerytura - wyjaśnił, cytowany przez Agencję, wiceminister pracy Marcin Zieleniecki.

Uścińska dodała, że spośród osób składających wnioski, 40 proc. to osoby pracujące. 7 proc. stanowią osoby zarejestrowane w urzędzie pracy, a 13 proc. wniosków złożyły osoby, które nie są zarejestrowane i nie pracują. Z kolei 32 proc. osób już pobiera z ZUS świadczenia (emeryturę, rentę lub świadczenie przedemerytalne).

Od 1 października obowiązuje nowy, obniżony wiek emerytalny. Kobiety mogą iść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni - w wieku 65 lat. Minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska wielokrotnie zachęcała, by każdy, kto ma siły, pracował jednak dłużej. Według obietnic PiS każdy dodatkowo przepracowany rok po osiągnięciu wieku emerytalnego to emerytura wyższa o osiem procent.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić