53-latek czyhał na swoje ofiary w centrum miasta, w rejonie przejścia podziemnego przy ul. Damrota w Zabrzu (woj. śląskie). Atakował wczesnym rankiem, licząc na to, że nikt nie pomoże napastowanym kobietom.
Łącznie, w grudniu ubiegłego roku i styczniu tego roku, napadł na trzy kobiety. Żadnej nie udało mu sie zgwałcić. Napadnięte broniły się, na pomoc ruszyli przypadkowi świadkowie, zaalarmowani krzykami kobiet. Napastnik trzykrotnie udało się zbiec.
Dzięki zeznaniom kobiet i świadków udało się przygotować portret pamięciowy napastnika. Policji udało się go namierzyć i schwytać.
Kobiety rozpoznały w nim mężczyznę, który je zaatakował.
Na wniosek prokuratury sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy. Za próbę gwałtu i doprowadzenia do innej czynności seksualnej mężczyźnie grozi kara 12 lat więzienia.
53-latek był już w przeszłości karany za przestępstwa seksualne - z więzienia wyszedł ponad dwa lata temu. To oznacza, że sąd może wymierzyć mu wyższą karę - nawet o połowę.
Źródło: KMP w Zabrzu
