Agnieszka Majewska| 
aktualizacja 

Koncert w Polsce zablokowany. Gwiazdor szerzy szkodliwe komentarze

Po lawinie krytycznych głosów pod adresem koncertu Rogera Watersa w Krakowie, menedżer byłego lidera Pink Floyd postanowił zrezygnować z tego wydarzenia. Wcześniej radni zdecydowali o złożeniu projektu uchwały, która miałaby regulować status osób wspierających Rosję, którzy mieliby uzyskiwać status niemile widzianych w mieście.

Koncert w Polsce zablokowany. Gwiazdor szerzy szkodliwe komentarze
Roger Waters nie zagra koncertu w Krakowie (East News, Gonzales Photo/Terje Dokken)

Roger Waters był jednym z założycieli legendarnego zespołu Pink Floyd. W 1985 roku opuścił jednak jego szeregi i rozpoczął karierę solową. Z każdym rokiem muzyk coraz bardziej oddala się od dawnych kompanów, zarówno pod względem artystycznym, ale również ideologicznym. I jest o nim często głośno, niestety, w nie najlepszym kontekście.

Serwis LoveKraków.pl podał informację, że menedżer Rogera Watersa postanowił zrezygnować z organizacji jego koncertu w Krakowie. Nie podał przyczyny wycofania się z imprezy. Informacja została potwierdzona przez Tauron Arena Kraków.

Michał Drewnicki, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, powiedział: "Uznanie kogoś za osobę niepożądaną (persona non grata), a taki 'tytuł' miał otrzymać pan Waters, przyniosło efekt - chyba dotarło to do niego skoro sam odwołał wydarzenie. Napisana przez nas rezolucja okazała się skuteczna. Nie chcemy w Krakowie, mieście królów Polski, zwolenników rosyjskiej propagandy i kremlowskich zbrodni. Niech każdy o tym wie!".

Podobne stanowisko zajął Rafał Komarewicz, przewodniczący Rady Miasta Krakowa: "Roger Waters nie zagra w Krakowie. Kto wspiera Putina i jego propagandę nie powinien mieć wstępu do naszego Miasta!" - napisał w mediach społecznościowych Rafał Komarewicz, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Przypomnijmy: Roger Waters miał wystąpić w Krakowie w kwietniu 2023 r. w ramach pożegnalnej trasy. Pierwotnie była mowa nawet o dwóch koncertach. Te jednak nie spotkały się z dobrym odbiorem. Nawet jego polscy fani pisali, żeby "zagrał lepiej u swojego kolegi Putina". Miało na to wpływ m.in. wiele bulwersujących politycznych wypowiedzi muzyka. W ostatnim czasie wysłał list do Oleny Zełenskiej, a także twierdził w jednym z wywiadów, że to NATO sprowokowało Rosję do ataku na Ukrainę.

Radni wystąpili z projektem uchwały. "Mając na uwadze zbrodniczy atak Rosji na Ukrainę, a także wychodzące na jaw kolejne zbrodnie wojenne popełniane przez rosyjskich żołnierzy, radni Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa wyrażają oburzenie tezami i sformułowaniami wygłaszanymi przez pana Rogera Watersa, a związanymi z rosyjską inwazją na Ukrainę" - piszą radni.

Zobacz także: Putin wprost o broni jądrowej. "Ten atak spotka się z odwetem"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić