5 powodów, dla których warto zrezygnować z pracy
Nowe założenia
W czasach, w których modna staje się jednoosobowa działalność gospodarcza, a wypita w pracy kawa jest największym z zawodowych przestępstw, zastanawiamy się coraz częściej nad powodami, dla których warto rezygnować z pracy. Co jednym pozwala, a innym utrudnia podjąć tę trudną decyzję?
Uciskające ramy 9-17
Chcesz być bardziej mobilny, niezależny, wolny? Są to zupełnie naturalne i zrozumiałe argumenty dla zmian, o ile nie wiążą się ze zwykłym lenistwem! Freelancerzy niejednokrotnie mają złudne poczucie wolności, bo pracy jest o wiele więcej niż na etacie, tym bardziej, że jesteś szefem, sekretarką i pracownikiem. Aczkolwiek pustka, jaką odczuwamy na etacie, w przypadku freelancerów nie ma miejsca! Duma i zadowolenia z mniejszych i większych sukcesów każdego dnia to to, czego szukałeś! Największym oszustwem wobec samego siebie są elastyczne godziny pracy. Tłumacząc na polski to praca 24 godziny na dobę, ciągłe bycie dostępnym pod telefonem, mailem. Taka rzeczywistość to tryb permanentnych nadgodzin i pracy w weekendy.
Męczące dojazdy
W “zmarnowanych” godzinach na dojazdy moglibyśmy wykonać część zaplanowanych lub dodatkowych obowiązków. Nie wszystko da się jednak przeliczyć na pieniądze. Warto dokonać dodatkowej waloryzacji rzeczy niematerialnych, jak czas poświęcony na rozmowę, lekturę nowo zakupionej książki czy zanotowanie własnych myśli, by trafniej doszacować “stratę czasu na dojazdy”. Niejednokrotnie część z tych prozaicznych czynności, na które nie mamy chwili w zabieganym życiu, odnajdujemy w trakcie tych “kradnących” nasz czas godzinach dojazdu.
Brak dalszych perspektyw rozwoju
Brak możliwości rozwoju jest silnie odczuwane również przez ludzi mających własne zajęcia po pracy, w których realizują się i spełniają. Wówczas o wiele szybciej potrafią artykułować swoje potrzeby i silnie odczuwają ich brak. Zaczynają poszukiwać innej ścieżki, która już nie tylko będzie zaspokajać ich podstawowe, egzystencjalne potrzeby, ale również potrzeby wyższego rzędu, jak samorealizacja, rozwój czy potwierdzanie własnej wartości.
Niska pensja, nieatrakcyjne warunki formalne
Podczas wizyty u lekarza z dzieckiem, kiedy pracodawca nie dba o benefity socjalne pracownika, w trakcie starania się o kredyt na kupno mieszkania czy najzwyczajniej na koniec miesiąca, gdy każdy dzień to minimum egzystencjalne w oczekiwaniu wypłatę.
Jak chomik sami napędzamy swoje "koło samozagłady"
Nikt nie daje gwarancji, że nie wpadniesz z “deszczu pod rynnę”! Wówczas jednak zyskujesz szanse zmiany swojej obojętności czy niechęci do wykonywanego zajęcia w satysfakcję i spełnienia w nowej pracy! A rynna, pod którą wpadniesz ,może okazać się odświeżającym pobudzeniem, którego tak bardzo potrzebowałeś!
{:external}
