Najmniej romantyczna noc poślubna w historii
Ku chwale narodu!
Trudniej chyba o mniej romantyczną noc poślubną. Niemniej, taką metodą posłużyli się propagandziści Komunistycznej Partii Chin, promując działania administracji prezydenta Xi Jinpinga. Choć może trudno w to uwierzyć, przedstawieni na zdjęciach ludzie to prawdziwe młode małżeństwo z prowincji Jiangxi, a nie modele wynajęci przez agencję PR.
Li i Chen
Przedrukowując zdjęcia, państwowa gazeta "Global Times" wyjaśniła czytelnikom, że ta sesja zdjęciowa była elementem narodowej kampanii "Kopiuj konstytucję przez 100 dni". Uruchomiona w marcu inicjatywa ma na celu edukowanie Chińczyków w zakresie złożoności dokumentu i działań sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin.
Komu to potrzebne?
Ludzie ich wyśmiali
Uszczypliwe komentarze musiały zaboleć urzędników, bo zdjęcia zaczeły znikać równie szybko, jak się pojawiły.
A nowożeńcy?
Paragraf 6. artykuł 3. zachęca członków do składania "szczerej krytyki i samokrytyki, odważnego wytykania niedociągnięć i błędów w pracy". Z kolei paragraf 5. zachęca czytelnika, by był "lojalny i szczery partii w słowie i czynie, stronił od kłótni i oszustw" - śmieje się "Guardian".
Autor: Jan Muller