"Nucky" uroniłby łzę. Jego Atlantic City już nie ma
A gdyby tu było miasto w przyszłości...
I ten prawdziwy Nucky, i ten grany przez Steve'a Buscemi'ego wiedzieli, że to miasto będzie żyć tylko z turystów, a tych przyciągać może alkohol (szczególnie za czasów prohibicji) oraz hazard. Nieszczęśliwie dla miasta, prohibicja się skończyła, a od niedawna i kasyna straciły na znaczeniu. Wszystko przez zmiany w prawie o hazardzie, który został dopuszczony w gęsto zaludnionej Pensylwanii, Delaware i Nowym Jorku.
W 2014 roku zamknięto jedną trzecią z 12 działających w mieście kasyn. Ich los podzieliło wiele restauracji i sklepów. W sumie legalizacja gier hazardowych w tych 3 wymienionych stanach zabiła kilka tysięcy miejsc pracy w Atlantic City. Obciążyła też mocno kasę miasta, które obecnie przy budżecie wynoszącym 250 mln dolarów ma 100 mln stałego deficytu i aż 0,5 mld dolarów długu. Nie pomaga zażarta walka o wpływy między gubernatorem stanu New Jersey (gdzie leży Atlantic City) i burmistrzem gasnącej stolicy hazardu Wschodniego Wybrzeża.
Kiedyś to było fajnie
Pustki
Symbol
Straty Trumpa
Nałogowcy
Na promenadzie
Nauka z kryzysu
Za wszelką cenę
Przyszłość
Autor: Jan Muller