Oto następca Kubicy. Nie ma sobie równych

1/4

Mistrzostwa Świata 2015

Mistrzostwa Świata 2015
(Facebook.com)
0
0

Kartingowe mistrzostwa świata 2015 odbyły się we Włoszech, gdzie rywalizowano na torze La Conca. FIA postanowiła, że tegoroczne zawody będą trwały tylko jedną rundę. A to oznacza, że żeby wygrać, trzeba było być bezbłędnym.

Karol rządził na torze i podczas czterech wyścigów kwalifikacyjnych tylko w jednym wypadku nie zajmował najwyższego stopnia na podium. W prefinale młody Polak nie miał sobie równych, jechał szybko i kontrolował przebieg wyścigu. Zacięta walka w finale mistrzostw pokazała klasę zawodnika. Polak stoczył zaciętą walkę z Jordonem Lennoxem-Lambem, którą wygrał zaledwie o 3,2 sekundy. Właśnie tyle zadecydowało o pierwszym w historii mistrzostwie świata w kartingu dla Karola Basza.

2/4

Historia młodego rajdowca

0
0

Żaden sukces nie smakuje tak dobrze jak ten okupiony latami ciężkiej pracy i treningów w pocie czoła. Karol po raz pierwszy wsiadł do gokarta mając zaledwie 8 lat! Tata zabrał go na tor kartingowy „Motodrom”, gdzie chłopiec poznał wschodzącą gwiazdę polskiego kartingu…..Roberta Kubicę. To spotkanie zapadło głęboko w pamięć naszego kartingowego mistrza świata. Co więcej, po kilku latach Karol pobił rekord toru ustanowiony rzez jego idola.

Po dwóch latach od pamiętnego spotkania Karol zrobił licencję kartingową, która umożliwiała start w profesjonalnych zawodach. Dopiero wtedy mógł sprawdzić się w rywalizacji z najlepszymi. W 2004 roku zdobył mistrzostwo w kategorii K60A (kadetów). Zaledwie rok później Karol zasiadał już w kategorii ICA Junior, która smakiem zaledwie przypominała profesjonalne ściganie. W debiucie mimo problemów zdrowotnych udało mu się wygrać mistrzostwo polski, dokładnie tak samo jak kilka lat wcześniej Robertowi Kubicy.

3/4

Kartingowa Formuła 1

0
0

*Młody Polak od 2007 roku zasiadał już w kartingowej Formule 1, czyli w WSK International Series. *Lista sukcesów Karola jest długa, więc skupimy się tylko na tych największych. Przełomem w karierze było nawiązanie współpracy z teamem kartingowym Roberta Kubicy – RK Kart Team. Dobrze przygotowany gokart pozwolił Polakowi walczyć o najwyższe laury.

W 2011 roku zawodnik po raz pierwszy wygrał jedną z rund Mistrzostw Świata na japońskim torze Suzuka, w kolejnych wyścigach udawało mu się stanąć na podium. Cały czas brakowało mu szczęścia, żeby osiągnąć wymarzony tytuł mistrza świata.

4/4

Wytrwałość Karola kluczem do sukcesu

0
0

Kolejne lata upływały Karolowi Baszowi na szukaniu coraz to lepszego zespołu, który pozwoliłby mu na odniesienie wymarzonego sukcesu. Polak przez ten czas nie narzekał na propozycje, jednak cały czas prześladował go pech awarii pojazdów. Nie poddawał się jednak i nareszcie znalazł zespół, który umożliwił mu start w wyścigu dobrze przygotowanym gokartem i to skutkowało zdobyciem mistrzostwa świata.

Historia młodego Polaka pokazuje, że sam talent nie wystarcza. Każdy sukces okupiony jest latami wyrzeczeń i ciężkich treningów. Czasem brakuje odrobiny szczęścia, ale dla wytrwałych nie ma rzeczy niemożliwych. Kto wie, może już niedługo to Karolowi będziemy kibicowali podczas startów w Formule 1. Jedno jest pewne, wreszcie mamy godnego następcę Roberta Kubicy!

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić