Bartosz Nowak
|
aktualizacja
29-latka w pierwszej ciąży przytyła 25 kg. Zmieniła pracę, zaczęła studiować trening personalny i pokonywała 10 km dziennie. W drugiej ciąży przybyło jej 12 kg, a przy okazji porodu doznała kontuzji, która nie pozwoliła jej biegać. Dopiero wtedy poszła na siłownię i zaczęła trening z ciężarami. I to był strzał w dziesiątkę.