Krzysztof Narewski| 
aktualizacja 

Lew morski wciągnął ją do wody. Może być poważnie chora

53

Mała dziewczynka, którą lew morski wciągnął do wody oraz mężczyzna, który ja uratował mogli zostać zakażeni różnymi szczepami groźnej bakterii – mykoplazmy.

Lew morski wciągnął ją do wody. Może być poważnie chora
(Youtube.com)

Dziewczynka co prawda odniosła tylko powierzchowne rany, ale i tak mogła zostać zarażona. Ssaki morskie przenoszą bowiem te bakterie w swoich paszczach. Mówili o tym eksperci od zwierząt wodnych podczas wywiadów dla różnych stacji telewizyjnych. Po obejrzeniu jednego z nich rodzice skontaktowali się z oceanarium w Vancouver, aby poradzić się w sprawie córki - podaje ABC News

Choroby, które wywołują te bakterie, są bardzo poważne. Może dojść do zapalenia tkanki łącznej oraz miękkiej. To bolesne i osłabiające infekcje, które w niektórych przypadkach mogą skończyć się amputacją zarażonego palca, a nawet całej kończyny.

Jeśli lekarze potwierdzą zarażenie, dziewczynka będzie musiała brać odpowiednie leki. W grę wchodzą tylko antybiotyki, ale nie wszystkie. Niektóre szczepy tej bakterii z racji swojej budowy są na nie odporne.

Dokarmianie dzikiego zwierzęcia skończyło się dramatycznie. W porcie w Richmond w Kanadzie lew morski podpłynął do siedzącej na murku dziewczynki, chwycił za sukienkę i wciągnął na kilka sekund pod wodę. Uratował ją stojący obok mężczyzna, który wskoczył za nią. Film ze zdarzenia możecie zobaczyć poniżej.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić