Tuż po starcie załoga zgłosiła problemy techniczne. Sygnalizacja wskazywała, że nie zamknęły się jedne z kół podwozia głównego oraz goleń przednia - informuje RMF 24. Załoga zgłosiła obsłudze lotniska Chopina, że będzie awaryjnie lądować.
Samolot krążył wokół stolicy. Ostatecznie bez problemu wylądował, bo okazało się, że problemem była jedynie sygnalizacja.
Maszyna leciała z Warszawy do Rygi. Pasażerowie będą czekać na dokładne sprawdzenie bombardiera, którym wyruszą w podróż. Na pokładzie samolotu były 62 osoby.
Zobacz także: Zobacz także: Wypadek Beaty Szydło w Oświęcimiu. Minister komentuje sprzeczne informacje
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.