Nicola Sturgeon zapowiedziała powrót Szkocji do Unii Europejskiej jako niepodległego państwa na Twitterze w nocy z piątku na sobotę.
Przypomnijmy: w połowie stycznia rząd Wielkiej Brytanii formalnie odrzucił wniosek Sturgeon, która jest także przewodniczącą Szkockiej Partii Narodowej (SNP), o zgodę na przeprowadzenie w tym roku drugiego referendum niepodległościowego.
"Kolejne referendum niepodległościowe prowadziłoby do przedłużania politycznej stagnacji, w której Szkocja jest od dekady" - napisał premier Boris Johnson w liście do Sturgeon.
ZOBACZ TEŻ: Brexit. Ambasador RP zachęca Polaków do powrotu
Powtórka referendum
Szkocki parlament chce powtórzyć referendum w sprawie niepodległości Szkocji. Podjął również decyzję, że przed budynkiem parlamentu po brexicie wciąż będzie wywieszona flaga Unii Europejskiej.
- Jesteśmy zaledwie dwa dni od utraty członkostwa w UE i wszystkich praw, które za tym idą - mówiła w środę przewodnicząca autonomicznego rządu Szkocji Nicola Sturgeon. - Moim zdaniem ponad wszelką wątpliwość jedynym realnym sposobem na to, żeby Szkocja wróciła do serca Europy (...), jest zostanie niepodległym państwem - dodała.
CZYTAJ TEŻ: Boris Johnson: "To świt nowej ery"
Tego samego dnia Parlament Europejski w Brukseli poparł umowę o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Tym samym drogę do brexitu została formalnie otwarta. "Niespodzianki nie było, ale były łzy, krzyki, wiersze, piosenki i awantury. Parlament Europejski zatwierdził umowę rozwodową z UE. Brytyjscy posłowie pożegnali się z Brukselą w dramatycznym stylu" - relacjonował reporter WP Oskar Górzyński z Brukseli.
Wielka Brytania wystąpiła z Unii Europejskiej 31 stycznia. Teraz rozpocznie się 11-miesięczny okres przejściowy. To wtedy powinny odbyć się negocjacje w sprawie przyszłych relacji handlowych między Zjednoczonym Królestwem a UE.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl