Skandaliczne zajście miało miejsce we wsi pod Bełchatowem (woj. łódzkie) na terenie domu jednorodzinnego, w którym również mieści się sklep spożywczy. Pod nieobecnośc matki, 2-letni chłopiec został pod opieką wujka i dziadka. Jak początkowo zeznali mężczyźni, na krótką chwilę stracili malca z oczu. Wówczas ten miał znaleźć butelkę wódki pozostawioną przez jednego z klientów, samodzielnie ją odkręcić i napić się alkoholu.
W wersję opiekunów nie uwierzyła policja. Po przesłuchaniu świadków ustalono, że chłopiec podszedł do dwóch znanych mu mężczyzn, którzy pili alkohol za sklepem. Jeden z nich wlał wódkę do kieliszka i "poczęstował" nim szkraba. Jak informuje policja, 2-latek prawdopodobnie wypił trzy kieliszki. Dziecko trafiło do szpitala. Miało we krwi prawie 2 promile alkoholu.
Obaj mężczyźni przyznali się do winy. Jak tłumaczyli, napoili dziecko wódką "dla żartu". 29- i 36-latkowi grozi trzy lata więzienia.
Źródło: "Fakt"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.