oprac. Arkadiusz Jastrzębski| 
aktualizacja 

Dziecko weszło do pralki dla zabawy. Reanimacja 3-latka w Słupsku

36

Groźny finał zabawy kilkulatków w chowanego w mieszkaniu na osiedlu Niepodległości w Słupsku. Jeden z malców wszedł do pralki i stracił przytomność. Reanimacja 3-latka trwała 1,5 godziny. Został przewieziony śmigłowcem LPR do szpitala w Gdańsku.

Na miejsce skierowano ekipy dwóch karetek pogotowia ratunkowego
Na miejsce skierowano ekipy dwóch karetek pogotowia ratunkowego (WP.PL)

Rodzeństwo w wieku 3 i 5 lat bawiło się w mieszkaniu w wieżowcu przy ul. Romera ok. godz. 16:30. Młodsze dziecko weszło do pralki, a drzwiczki urządzenia zostały zatrzaśnięte.

- Na miejsce służby wezwał ojciec dzieci. Niemal dwie godziny ratowano 3-latka w mieszkaniu - mówi Wirtualnej Polsce Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Po godz. 18 chłopczyk został przewieziony do szpitala. Jest zaintubowany.

- Zostanie przetransportowany śmigłowcem do Gdańska - poinformował Radio Gdańsk Roman Abramowicz z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku.

5-letniej dziewczynce nic się nie stało. - Rodzice byli trzeźwi, ale nie zostali jeszcze przesłuchani - wyjaśnia nam prokurator.

Na miejsce skierowano ekipy dwóch karetek pogotowia ratunkowego.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz także: Liczba zaszczepionych dzieci spadła poniżej granicy krytycznej. Grozi nam epidemia odry.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić