Szok w Krośnie. Zobacz, z czym pacjentka bała się iść do lekarza

145

Do szpitali w Krośnie oraz Jaśle w województwie podkarpackim zgłosiły się dwie pacjentki. Okazało się, że obie cierpiały na taką samą dolegliwość – guzy jajników. To nie koniec podobieństw: odwlekały również wizytę u lekarza specjalisty, a do diagnozy doszło przypadkiem.

Szok w Krośnie. Zobacz, z czym pacjentka bała się iść do lekarza
W organizmie pacjentki wyrósł guz ważący aż 30 kilogramów (Facebook, Szpital Krosno)

Jak czytamy na Facebooku Szpitala Krosno, pierwszy z przypadków miał miejsce pod koniec stycznia w Jaśle. Guz 70-letniej pacjentki ważył aż 30 kilogramów. Nowotwór nie miał charakteru złośliwego, jednak do jego zdiagnozowania doszło przypadkowo. Seniorka zwlekała z wizytą u ginekologa, a do lekarza zgłosiła się, gdy zwichnęła bark.

Guz jajnika. Lekarze wycięli pacjentce z Krosna 30-kilogramową narośl

Pacjentka ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego im. Jana Pawła II w Krośnie jest w średnim wieku. Podobnie jak w pierwszym przypadku, mimo że narośl wciąż rosła, kobieta nie zgłosiła się do ginekologa. Motywowała to strachem przed diagnozą oraz nadzieją, że ostatecznie guz samoistnie się zmniejszy.

Ostatecznie młodsza pacjentka zgłosiła się na SOR. Zdecydowała się na taki krok, ponieważ zaczęła odczuwać poważne duszności. Na miejscu doszło do zdiagnozowania gigantycznego guza jajnika o wymiarach 35 na 30 centymetrów.

Zobacz także: Zobacz też: Sashimi. Zjadła surową rybę. W jej migdałkach pojawiła się żywa glista

Stan pacjentki z Krosna był na tyle poważny, że konieczna okazała się operacja oraz przetoczenie krwi. Cały zabieg trwał około 1,5 godziny i zakończył się wycięciem 30-kilogramowej narośli. Doktor Janusz Słowik, kierownik Oddziału Ginekologiczno-Położniczego, potwierdził, że zmiana miała niezłośliwy charakter.

Nowotwór u kobiety okazał się zmianą o charakterze niezłośliwym. (...) Te dwa przypadki łączą wspólne mianowniki: guz został zdiagnozowany przypadkowo, obie panie nie badały się regularnie u ginekologa – podkreśla dr Janusz Słowik na Facebooku.
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić