Ktoś dosłownie prał pieniądze. Najprawdopodobniej trzymał gotówkę w pralce, a gdy tylko w domu zjawiła się policja, oskarżony uruchomił maszynę, by ukryć fortunę przed służbami. Co ciekawe, "pranie" odbywało się bez użycia wody.
Wewnątrz pralki znaleźliśmy równowartość 400 tys. euro w banknotach po 50 i po 20 - komentuje rzeczniczka miejscowej policji.
Policja zatrzymała 24-latka podejrzanego o... pranie brudnych pieniędzy. Jak widać, przyłapano go na gorącym uczynku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.