Natalia Durman
Natalia Durman| 
aktualizacja 

Huragan Dorian spustoszył Kanadę. Przewrócił ogromny dźwig. Jest wideo

23
Podziel się:

Huragan Dorian, który zabił na Bahamach co najmniej 43 osoby, dotarł do Kanady. Efekt? 300 tys. mieszkańców zostało pozbawionych prądu. W śródmieściu Halifaxu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Żywioł przewrócił dźwig budowlany. W sieci krąży nagranie.

Wcześniej huragan Dorian spustoszył Bahamy
Wcześniej huragan Dorian spustoszył Bahamy (PAP, MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT)

Huragan Dorian na atlantyckim wybrzeżu Kanady łamał drzewa, zrywał linie energetyczne i zdezorganizował komunikację. Oko huraganu przeszło nad rejonem Halifaxu ok. godz. 18 czasu lokalnego (godz. 24 czasu polskiego). Żywioł przewrócił m. in. dźwig budowlany w śródmieściu Halifaxu, stolicy prowincji Nowa Szkocja.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Szybkość wiatru wynosi obecnie ok. 150 km/godz. Kanadyjski minister bezpieczeństwa publicznego i ds. sytuacji nadzwyczajnych Ralph Goodale poinformował na Twitterze, że rząd skieruje wojsko do pomocy w usuwaniu skutków ataku huraganu.

Dotychczas nie ma informacji o ofiarach. Lokalne władze wezwały wszystkie osoby zamieszkałe w pobliżu wybrzeży aby zapobiegawczo ewakuowały się w głąb lądu.

Zobacz także: Zobacz także: Mike Pence pochwalił Andrzeja Dudę. Kluzik-Rostkowska: fundamentalnie się nie zgadzam

Wcześniej Dorian spustoszył Bahamy będąc huraganem 5 najwyższej kategorii w skali Saffira-Simpsona z szybkością wiatru dochodzącą do 350 km/godz. Liczba potwierdzonych ofiar śmiertelnych wynosi 43 osoby, ale władze obawiają się, że będzie znacznie wyższa.

Fale sztormowe osiągały na Bahamach wysokość ponad 7 metrów. Żywioł spowodował olbrzymie powodzie. Uszkodzonych lub całkowicie zniszczonych zostało około 13 tys. domów.

Skutki huraganu były odczuwane również w USA, gdzie zginęły cztery osoby.

Huragan Dorian ma "koleżankę"

Według prognoz Dorian ma posuwać się dalej na północ w kierunku Wyspy Księcia Edwarda i w niedzielę dotrzeć do Nowej Fundlandii. Tymczasem nad Atlantykiem narodziła się tropikalna burza o wdzięcznym imieniu Gabrielle. Jest znacznie łagodniejsza od Doriana, ale według najbardziej niekorzystnych scenariuszy Gabrielle przekształci się w huragan pierwszej kategorii (wiatr z prędkością 150 km/h), który rozszaleje się nad wodami Atlantyku. W tej chwili pędzi w kierunku północnej Europy.

Źródło: polsatnews.pl, Twitter, WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić