Do awarii kolejki linowej na Kasprowym Wierchu doszło około 19. Nie wiadomo, jaka była przyczyna usterki. Na szczycie góry uwięzionych zostało kilkaset osób. Chwilę później pogoda znacznie się pogorszyła, nad Tatrami przeszła burza - informuje portal tatromaniak.pl.
Obsługa musiała przejść na system awaryjny, czyli ręczne sterowanie przez napęd diesla. Turyści byli stopniowo zwożeni, ale zajmowała to więcej czasu. Najpierw puszczane były rodziny z dziećmi. Po godz. 21 na szczycie oczekiwało około 200 osób. Podróżnicy na zjazd czekali w restauracji.

Tatry. Turyści uciekali przed niedźwiedziem
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.