Ksiądz oburzony na rodziców po komunii dzieci. "Za mało daliście, macie dopłacić"

1255

Ks. Grzegorz Mazurkiewicz swoim zachowaniem wstrząsnął lokalną społecznością. Proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Ryczywole (woj. wielkopolskie) zwołał do Kościoła rodziców dzieci, które przystąpiły do komunii. Zażądał, aby... zapłacili mu jeszcze więcej pieniędzy.

Ksiądz oburzony na rodziców po komunii dzieci. "Za mało daliście, macie dopłacić"
Ksiądz proboszcz nie krył niezadowolenia z powodu, jak dowodził, zbyt niskich ofiar ze strony parafian. (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, NurPhoto/Contributor)

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", do rozmowy proboszcza z rodzicami doszło we wtorek 27 kwietnia. Dwa dni wcześniej odbyły się pierwsze komunie ich dzieci. Ks. Grzegorz Mazurkiewicz wyraził niezadowolenie z powodu zbyt niskiej – jego zdaniem – ofiary na Kościół.

W niedzielę do komunii przystąpiło 41 dzieci, więc księdzu wyszło, że zapłaciliśmy za mało. "Na osobę wyszło tyle, co dwie paczki papierosów" – relacjonują parafianie ("Gazeta Wyborcza").

Proboszcz żąda więcej pieniędzy. To nie koniec wymagań wobec parafian

Zgodnie z relacją uczestników feralnego spotkania, proboszcz miał parafianom za złe, że wpłacali mu pieniądze na konto. Jak podkreślił, potrzebuje gotówki – i to więcej, niż dostał do tej pory.

Czemu wpłaciliście na konto? Ja potrzebuję gotówki. (...) Wy się wystroicie, a ja nie mam na nowe buty – miał domagać się proboszcz ("Gazeta Wyborcza").

Zgodnie z relacją parafian, proboszcz żąda wygórowanych kwot nie tylko za pierwsze komunie. Ks. Grzegorz Mazurkiewicz miał rzekomo również zmienić cennik za pozostałe sakramenty, a także domagać się nieodpłatnych usług na rzecz Kościoła. Mimo że na ks. Mazurkiewicza wpłynęły już skargi, kuria odmawia interwencji, apelując o próbę porozumienia się zwaśnionych stron.

Zobacz także: Zobacz też: Komunie i wesela pod gołym niebem. Wiceminister: "nie wykluczam"
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić