Zatrzymanie pięciu japońskich kutrów miało miejsce w ubiegły wtorek, w pobliżu czterech wysp należących do archipelagu Kuryli, które Rosjanie zajęli pod koniec II wojny światowej. Japonia do dzisiejszego dnia uważa te terytoria za swoje.
Japońscy rybacy prowadzili tam połów ośmiornic i zdaniem władz w Tokio postępowali zgodnie z prawem. Mimo to Rosjanie zatrzymali marynarzy pod zarzutem pogwałcenia umów połowowych.
Sondaż. Jedna frakcja z czołówki traci poparcie
Przetrzymywanie rybaków spotkało się ze stanowczą reakcją japońskiego MSZ, które zażądało ich natychmiastowego zwolnienia z powodów humanitarnych.
Spór trwał tydzień. Ostatecznie marynarze zostali zwolnieni. Nastąpiło to po tym, jak rosyjski sąd nakazał rybakom zapłacić grzywnę za naruszenie przepisów dotyczących wielkości połowów.
Wyspy Kurylskie to wulkaniczny archipelag na Oceanie Spokojnym. Jest zlokalizowany między japońską wyspą Hokkaido i półwyspem Kamczatka. Składa się z 56 wysp.
Źródło: wnp.pl
