Morawiecki nie spodziewał się takiego pytania. Kolejnej osobie wyłączono mikrofon

434

W czwartek odbyła się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego. Szef rządu mówił m.in. o wsparciu dla przedsiębiorców oraz obostrzeniach związanych z pandemią koronawirusa. Odpowiedział także na niecodzienne pytanie zadane przez jednego z dziennikarzy.

Morawiecki nie spodziewał się takiego pytania. Kolejnej osobie wyłączono mikrofon
Mateusz Morawiecki wypowiedział się na temat meczu polskiej reprezentacji (PAP)

Po wystąpieniu Mateusza Morawieckiego na temat tarczy antykryzysowej dla firm dotkniętych pandemią, przyszedł czas na pytania od dziennikarzy. Premier był pytany m.in. o bony gastronomiczne oraz o branże korzystające z rządowego wsparcia. Jedno pytanie zaskoczyło jednak nieco Morawieckiego

Chciałbym zapytać, czy premier oglądał wczorajszy mecz polskiej reprezentacji z Anglią i jak ocenia jej występ – zapytał w pewnym momencie Aleksander Mimir z portalu niezależna.pl.

Zapytali premiera Morawieckiego o mecz z Anglią. Odpowiedział

Mateusz Morawiecki, podobnie jak prowadzący konferencję, wydawał się nieco zmieszany. Postanowił jednak udzielić odpowiedzi. Stwierdził, że niestety nie oglądał meczu.

Słyszałem opinie o tym spotkaniu. Wynik niedobry, ale walczymy dalej – powiedział.

Sytuacja zarejestrowana została na nagraniu konferencji zamieszczonym w mediach społecznościowych. Pytanie dziennikarza oraz odpowiedź premiera można usłyszeć od około 23 minuty filmu.

Zamieszanie ze szczepionkami. Dziennikarz wyciszony na konferencji premiera

Później sytuacja na konferencji zrobiła się nieco gęstsza. Dziennikarz TOK FM postanowił bowiem zapytać premiera o zamieszanie wokół szczepień. Redaktor został wyciszony przez prowadzącego konferencję i odesłany na spotkanie z ministrem Michałem Dworczykiem.

Moje pytanie do premiera Mateusza Morawieckiego o szczepienia wyciszone, ale szef rządu chociaż powiedział co myśli o wczorajszym meczu. Są priorytety… – ocenił Thomas Orchowski.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

W nocy z w nocy z 31 marca na 1 kwietnia bez wcześniejszych zapowiedzi została udostępniona rejestracja na szczepienia przeciwko COVID-19 dla osób poniżej 60. roku życia. Informację tę na antenie RMF FM potwierdził Michał Dworczyk. Potem jednak okazało się jednak, że nastąpiła awaria systemu, a terminy szczepień ulegną zmianie.

Wyciszenie dziennikarza oburzyło wiele internautów. Oceniono, że ta sytuacja nie powinna tak wyglądać.

Pomyślcie, że w takim bałaganie informatyczno-proceduralnym jak ten dziś ze szczepieniami, setki tysięcy pracowników ochrony zdrowia pracuje codziennie, nieprzerwanie, od lat – podkreślił jeden z lekarzy na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Obejrzyj także: Burza po wystąpieniu Mateusza Morawieckiego. Michał Dworczyk: dla mnie to kompletnie niezrozumiałe

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić