Na policję można mówić "psy"? Zapadł kontrowersyjny wyrok

634

Zwroty takie jak "pały", "psy" czy "krawężniki" nie znieważają policjantów – stwierdził kamiennogórski sąd. Mężczyzna, który zwyzywał w ten sposób funkcjonariusza, został uniewinniony. – Policjanci nie pracują w balecie – zauważył w uzasadnieniu sędzia Wojciech Bąk.

Na policję można mówić "psy"? Zapadł kontrowersyjny wyrok
Sąd w Kamiennej Górze stwierdził, że na policjantów można mówić "pały" (Getty Images)

Przed sądem w Kamiennej Górze zapadł wyrok w sprawie rzekomego znieważenia policjantów. Oskarżony o to przestępstwo mężczyzna został uniewinniony. O sprawie poinformowała "Gazeta Wrocławska".

Kontrowersyjny wyrok sądu. "Policjanci nie powinni być przewrażliwieni"

Sędzia Wojciech Bąk ocenił, że określenia takie jak "pały" czy "krawężniki" nie powinny być obraźliwe dla funkcjonariuszy. Powołał się przy tym na przykład filmu "Psy". W produkcji padać miały podobne określenia wobec policjantów i – zdaniem sędziego – nikt nie czuł się urażony.

Policjanci nie powinni być przewrażliwieni, bo w pracy mają do czynienia z przestępcami, którzy nie szanują ani prawa ani jego stróżów – dodał sędzia.

Policjanci protestują. "Jeśli słowo »psy« nie jest obraźliwe, to nie wiem, jakie jest"

Od wyroku wydanego przez sędziego Bąka chce odwołać się prokuratura. Zażądano także jego pisemnego uzasadnienia. Postanowienie oburzyło jednak przede wszystkim samych policjantów.

Jeśli słowa "psy" lub gorsze, nie obrażają policjantów, to nie wiem jakie obrażają – podkreślił Zbigniew Partyński ze związku zawodowego policjantów.

Obejrzyj także: Czego obawia się policja? Dziennikarz WP podaje statystyki

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić