Na sobotniej konwencji PiS Morawiecki podsumowywał 3 lata rządów. Zauważalne było, że kładł nacisk na spokój, stabilność oraz bezpieczeństwo rozwoju. - Polacy i rozwój Polski potrzebują dziś dwóch rzeczy – bezpieczeństwa i spokoju. Ale żeby w domu było miło, spokojnie i bezpiecznie często najpierw trzeba zrobić mniejszy lub większy remont. A przy remontach bywa, wiadomo, głośno, czasem niespokojnie i gorączkowo, czasem nerwowo, bo coś się opóźni, jakaś dostawa będzie nie taka, coś wyjdzie nie do końca tak jak miało być, coś się sąsiadom nie spodoba. Ale przychodzi moment gdy ściany są pomalowane, meble wstawione, dom zabezpieczony. I można w spokoju zamieszkiwać wspólne domostwo. Kolejne zmiany są już spokojniejsze i zaczyna się normalne, lepsze życie - mówił premier.
Uspokojenie nastrojów ma jeden cel - jak czytamy w "Fakcie". Chodzi o to, by "uśpić lemingi".
Według rozmówców gazety wyniki wyborów samorządowych dały wiele do myślenia politykom PiS i prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Obawiają się zatem, że "pobudzone lemingi" zagrożą PiS w wyborach parlamentarnych.
Nie wszyscy jednak podzielają taki nowy plan PiS nastawiony na spokój i tylko spokój. Są też głosy, że "trzeba rozprawić się do końca z sądami, kastami prawników i nauczycieli, mediami, sprawami aborcji, szkołami, bo to partia obiecywała ludziom".
Wyjazdowe posiedzenie klubu PiS zaplanowane zostało na piątek i sobotę - informuje "Rzeczpospolita". "Na pewno będzie dużo haseł o potrzebie jedności, może kilka ogólnych kierunków na 2019 r." - twierdzi rozmówca gazety z klubu PiS.
W weekend swoje wydarzenia planuje też opozycja. Ma odbyć się Rada Krajowa Nowoczesnej, a w niedzielę, 9 grudnia – kongres założycielski nowej partii Ryszarda Petru Teraz!.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.