Wszystko wskazuje na to, że powodem pożaru w bloku na gdańskiej Morenie było podpalenie windy. Ktoś powrzucał do windy między innymi oponę, dywan i drobne meble. Kiedy doszło do pożaru, winda stała na pierwszym piętrze - informuje RMF FM.
Windę ugaszono, a budynek został przewietrzony. Akcja straży pożarnej zakończyła się nad ranem. Jednak 11 osób jest poszkodowanych. Wśród nich jest troje dzieci.
Jeden z mieszkańców został znaleziony nieprzytomny na klatce schodowej. Prawdopodobnie mężczyzna wyszedł w nocy z mieszkania sprawdzić, co się dzieje - czytamy na stronie Radia Gdańsk.
Policja szuka podpalacza i wyjaśnia okoliczności pożaru.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl