Jarosław Turała| 
aktualizacja 

Pogoda poszaleje. Deszcz, halny i wysokie temperatury

8
Podziel się:

Idą zmiany w pogodzie. Już w weekend zrobi się zdecydowanie cieplej. W górach powieje halny a termometry pokażą nawet 10 stopni.

Od przyszłego tygodnia wróci zmienna pogoda
Od przyszłego tygodnia wróci zmienna pogoda (Ventu Sky)

Ostatnie dni upłynęły pod znakiem pogody raczej niezdecydowanej. Południowe oraz centralne regiony skąpane były w słońcu, jednak północ i zachód musiały się liczyć z większym zachmurzeniem, opadami i niską temperaturą.

Idą jednak zmiany.

W najbliższy weekend Polska dostanie się w macki cieplejszej masy powietrza z zachodu. Zrobi się zdecydowanie cieplej, pojawią się opady oraz silniejszy wiatr. W górach znów powieje halny.

Polska obecnie znajduje się na skraju dwóch odrębnych układów barycznych. Pierwszym z nich jest wał wyżowy, który zalega na południu Europy. Drugim są głębokie niże, które jak zwykle o tej porze roku upodobały sobie Atlantyk oraz Skandynawię.

Pomiędzy nimi, w głąb Europy środkowej (m.in nad Polskę) zacznie sięgać prąd strumieniowy. To za jego sprawą zmieni się cyrkulacja powietrza na zachodnią i południową. Zaczniemy dostawać się pod wpływ frontów atmosferycznych, które w sobotę oraz niedzielę przyniosą przelotne opady deszczu.

Weekendowe opady

O ile w sobotę wspomniane opady nie powinny być wyjątkowo mocne i w miarę przesuwania się w kierunku wschodnim będą zanikać, o tyle w niedzielę kolejna strefa frontowa przynieść może już dłuższe oraz intensywniejsze opady.

Najwięcej deszczu spadnie na Pomorzu, Kujawach, w Wielkopolsce, na Warmii i Mazurach. Niewykluczone, że mocniej popada także na ziemi łódzkiej oraz w Małopolsce.

Rośnie temperatura

Będzie cieplej. Już dziś na zachodzie kraju termometry pokażą lokalnie 5 stopni. W sobotę jest tu możliwy wzrost temperatury do nawet 7-9 stopni. Niedziela za to, niemal wszędzie z temperaturą od 5 do 8-9 stopni. Nie jest wykluczone, że gdzieniegdzie “pęknie” 10 kresek na plusie.

Niestety za ociepleniem idzie też wiatr, który na nizinach może osiągać prędkość w porywie do 60 km/h. Najmocniej będzie wiało w górach, gdzie spodziewać się można wiatru fenowego – Halnego, który w porywach może osiągać 90-100 km/h. Naturalną rzeczą w takim przypadku jest to, że może łamać gałęzie drzew, zrywać linie energetyczne, a nawet przewracać drzewa.

Wybierając się w wyższe partie gór zalecamy śledzenie aktualnych komunikatów lawinowych oraz szczególną ostrożność podczas poruszania się na szlakach.

Wiatr powinien osłabnąć w poniedziałek około południa, by późnym wieczorem znów zwiększać swoją prędkość. Spowodowane będzie to zwiększeniem różnicy ciśnienia atmosferycznego pomiędzy odchodzącym niżem a wyżem, który prawdopodobnie pojawi się nad Francją.

Cyrkulacja zmieni się znów na północno-zachodnią i wrócimy do tzw. niezdecydowanej zimy.

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl.

Zobacz także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić