34-letni mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy "112" z dramatyczną wiadomością. Z jego relacji wynikało, że na bagnie przy ulicy Orkana w Radomiu utopiło się dwóch jego znajomych - informuje echodnia.eu.
Ciężko było się z nim porozumieć, ale dano wiarę jego słowom. Do poszukiwań ruszył specjalistyczny zespół ratownictwa wodnego. Były też karetki pogotowia i policja.
W końcu okazało się, że dwaj mężczyźni, którzy rzekomo mieli utonąć w bagnie są cali i zdrowi u siebie w domach. Mężczyzna, który dzwonił na 112 miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz odpowie przed sądem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.