Przykra choroba księdza. Duchowny spod Lublina "wywoływał zgorszenie"

317

Duchowny z Niedrzwicy Dużej został zatrzymany przez policję. Ks. Paweł M. prowadził auto pod wpływem alkoholu, miał ok. 2 promili alkoholu. Duchowny właśnie usłyszał wyrok. Jak się okazuje ks. Paweł ma jeszcze inne niechlubne czyny na sumieniu.

Przykra choroba księdza. Duchowny spod Lublina "wywoływał zgorszenie"
Ks. Paweł M. z Niedrzwicy Dużej usłyszał wyrok. (Pixabay)

Ks. Paweł M. z okolic Lublina ma na swoim koncie już wiele występków. W czerwcu ubiegłego roku metropolita lubelski nałożył na niego suspensę, co oznacza, że ukarany nie może wykonywać czynności kapłańskich oraz nosić stroju duchownego. Okazało się także, że ksiądz pozostaje w konflikcie z przełożonymi.

Powodem nałożenia kary było wielokrotnie wywoływane zgorszenie w kilku miastach w Polsce, jak również interwencje policji spowodowane skandalicznym zachowaniem - informuje w oświadczeniu Kuria Metropolitalna w Lublinie.

Duchowny Paweł M. jest doktorem nauk humanistycznych, historykiem sztuki, pisarzem, poetą i malarzem. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Kurier Lubelski" kapłan od lat ma problem z chorobą alkoholową.

Ksiądz prowadził auto po pijaku

Policja zatrzymała księdza kierującego volkswagenem w czerwcu ub.r. Duchowny w organizmie miał ok. 2 promili alkoholu. Sprawę przejęła prokuratura.

Kilka dni temu Sąd Rejonowy Lublin-Zachód skazał ks. Pawła M. na grzywnę w wysokości 2 tys. zł. 41-letni kapłan ma 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów, a także ma zapłacić 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny.

Zobacz także: Apostazja. Ksiądz mówi wprost: moda, by być przeciwko Kościołowi
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić