Philip Alston, którego pracą jest prowadzenie raportów dotyczących ubóstwa, stwierdził że w stanie Alabama zobaczył rzeczy niespotykane w zachodnich krajach.
- Taki poziom degradacji i ubóstwa w krajach pierwszego świata należy do absolutnych rzadkości - powiedział Alston. Na opublikowanym na Twitterze wpisie zwrócił uwagę na problem miast nieposiadających systemów kanalizacji, mieszkańców których nie stać choćby na kupno stosownych zbiorników na nieczystości i średniowiecznych metod poboru wody.
Opisywane przez obserwatora przypadki występowały w USA blisko sto lat temu. - Spotkałem się z mężczyzną, który mieszka w domu bez elektryczności... w miejscowości oddalonej ledwie 30 kilometrów od stolicy stanu - powiedział.
- Pozostaje mieć nadzieję, że uda nam się zwrócić stosowną uwagę na problemy społeczności, tak samo jak to robimy w przypadku krajów, w których się torturuje ludzi - powiedział Alston podczas pobytu w Butler County.