Do incydentu między jednostkami Rosji i USA doszło w czwartek w północnej części Morza Arabskiego. To okolice Zatoki Perskiej, gdzie od kilku dni większość sił wojskowych jest postawiona w stan najwyższej gotowości.
"Rosyjski okręt wojenny agresywnie zbliżył się do USS Farragut podczas rutynowej operacji" - brzmi oświadczenie Piątej Floty Marynarki Wojennej USA. Jednostka nadzoruje operacje morskie na Bliskim Wschodzie.
Rosja "niebezpiecznie blisko" USA. Gorąco na Morzu Arabskim
Okręt USA wysłał pięć krótkich sygnałów dźwiękowych - międzynarodowy sygnał morski o niebezpieczeństwie kolizji. Amerykanie ostrzegli Rosjan, że jeśli nie zmienią kursu, jednostki się zderzą. Załoga okrętu wojennego początkowo odmówiła, ale ostatecznie zmieniła kurs.
Przedstawiciele marynarki wojennej USA nazwali incydent "niebezpiecznym i prowokującym". Podkreślają, że "naginanie" przepisów międzynarodowych przez Rosjan spowodowało znaczne ryzyko kolizji.
Z zeznań członków załogi wynika, że rosyjski okręt zbliżył się na tyle, że mogło dojść do abordażu. Siedem miesięcy wcześniej na Pacyfiku Rosjanie podpłynęli jeszcze bliżej - statek USA musiał wykonać manewr awaryjny, by uniknąć kolizji.
Czytaj też: Ogromny pożar rosyjskiej rafinerii. Ogień objął wielki obszar
Putin oskarża Polskę. Zagraniczny dziennik ostrzega przed "niebezpiecznym przeinaczaniem faktów"
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.